Suchy szampon Batiste
Zafundowałam sobie kolejny produkt, który mogę skreślić z mojej chciej listy - czy jestem zadowolona ? O tym za chwilę !
Z tyłu pokazany jest sposób użycia, a i macie skład do wglądu:
Opakowanie: no designe to mnie urzekło :D w sumie przy zakupie bardziej kierowałam się względami estetycznymi niż np zapachem. Ale spokojnie myślę, że nie skończę tylko na tej wersji.. Z miłości do panterki i zwierzęcych wzorów (oczywiście jako dodatki) musiałam w pierwszej kolejności sięgnąć po wersję Wild !
Zapach: całkiem ciekawy, ładny, dosyć długo się utrzymuje na głowie. Bardzo kobiecy, z tych "wieczorowych".
Działanie: spełnia swoje podstawowe zadanie. Ładnie odświeża włosy, jasne nie są one pełne blasku, ale jak jest konieczność to mam potrzebę żeby zaniknął efekt nieświeżych włosów, a nie, żeby po spryskaniu wyglądały jak zaraz po umyciu. Oprócz tego fajnie unosi włosy (chociaż po rozczesaniu niestety opadają).
Opinia: jestem zadowolona, tak jak już pisałam myślę, że na jednym opakowaniu się nie skończy, chociaż nie wiem kiedy to wykończę bo korzystam z niego sporadycznie. Cieszę się, że kupiłam i nie są to pieniądze wywalone w błoto. Co prawda nie miałam innych suchych szamponów, tak ten spełnia jak dla mnie swoje zadanie w 100%. A i nie jest to wersja do włosów ciemnych - same wiecie moje włosy nie są ani ciemne ani jasne :D a wersji do czerwonych włosów nie ma, ale biały proszek nie bieli mojej czupryny :)
Ocena: 5/5
To moja ulubiona wersja Batiste:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam je :3 teraz poluje na trze trzy miniaturki, limtkę :) szkoda tylko, że się chce ich mieć dużo dużo a tak naprawdę trudnop zużywać haha
OdpowiedzUsuńps: Gapciu, jest to rudości i czerwieni, red and vibrant
Ej to nie wiedziałam! :D ja byłam PRZEKONANA, że tylko do blond i brązu :D wgl nawet nie interesując się, że do moich włosów może być ! :D rzeczywiście gapa za mnie :D
Usuńmuszę go wreszcie wypróbować, chociaż jestem zadowolona z używanego od dłuższego czasu Toni&Guy:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam batiste czasem mnie ratuje :D
OdpowiedzUsuńBatiste nie próbowałam, na razie używałam Garniera i Pantene. Isanę też, ale tylko raz i nigdy więcej!! :P Na Batiste kiedyś się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa jestem ogromną estetką jeśli chodzi o design i opakowanie i przyznaję szczerze, że w pierwszej kolejności zawsze wybieram spośród kosmetyków które wizualnie mi się podobają, a na opakowania bez wyrazu nawet nie patrzę. No co ja poradzę :D
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o te suche szampony to opakowania mają na medal! :)
Ja też wreszcie się doczekałam tego szamponu i z wielką ciekawością będę go uzywać :)
OdpowiedzUsuńwow ale mnie kuszą te szampony :) a nie mam gdzie kupić
OdpowiedzUsuńMam wersję do włosów brązowych, świetnie się sprawdza do odświeżania grzywki :)
OdpowiedzUsuńChciałabym bardzo przetestować ten szampon :D Ostatnio kupiłam szampon z Isany, ale jestem zadowolona średnio ;p
OdpowiedzUsuńMam wersję tropical i uwielbiam ten szampon :)
OdpowiedzUsuńJa na razie używałam tylko wersji Tropical i wersji zwiększającej objętość włosów - uwielbiam !:)
OdpowiedzUsuńlubię te suche szampony, ratują w kryzysowej sytuacji :D tej wersji jednak jeszcze nie mialam :)
OdpowiedzUsuńBędę musiała w końcu wypróbować :)
OdpowiedzUsuńJa również używam tego szamponu. Mi jednak odpowiadają zapach Cherry i tropical ;) Obecnie jest teraz na nie promocja w Hebe są po 10, 99 :) Ja oczywiście się skusiłam :D
OdpowiedzUsuńmój właśnie się skończył, muszę kupić nowy, chyba wybiorę właśnie ten:)
OdpowiedzUsuń